Project

General

Profile

Grubass – Wieczna Walka

Lyrics
28.10.2018

Grubass: Ref: [
Wieczna walka, która daje ci te blizny
Puste chwile, które pozwalały Ci żyć w nim
Krótki oddech, jednak czegoś tu brak
Ucieczka do nikąd, gubisz za sobą swój strach ] x2

Grubass: [
Cztery ściany, niczym cela, walka trwa wciąż
przekręcasz palcami kraty otulone w stal
Kopiesz beton wzrokiem wypełniony mglistą nocą
jak sam sobie nie pomożesz, to ci ludzie nie pomogą
Opis sytuacji, pióro siada, wizerunek prawdy
w którym silny głos zapada
Ty i setki ludzi takich jak ty
w jednej chwili gubią sens odnajdując w sobie krzyk

Przytłacza cię beton czy też bardziej brak powietrza?
Bolą blizny z życia czy też bardziej krwotok z serca?
Stoisz sam na sam z cieniem własnej duszy
głowa zwrócona ku górze, czekasz aż ktoś cię ruszy
Padasz na kolana, czujesz ciężar tamtych chwil
zamykasz powieki, tłumisz życie w ścianach żył
Tak dotykach delikatnie twarzą ziemi w jednej z chwil
serce w końcu staje, mięśnie puszczają cię z sił ]

Grubass: Ref: [
Wieczna walka, która daje ci te blizny
Puste chwile, które pozwalały Ci żyć w nim
Krótki oddech, jednak czegoś tu brak
Ucieczka do nikąd, gubisz za sobą swój strach ] x2

Grubass: [
Stawiasz stopy na ulicy, pierwszym krokiem tworzysz to
Puste sekundy mijają nazywając się historią
Słuchawki na uszach, pragniesz zagłuszyć swe serce
które pluje czystą krwią jednak prosząc o więcej
Patent, który stał się codziennością
droga życia, którą nigdy nie określisz prostą
Przyśpieszony oddech, bicie serca
pragnienie spokoju, który jest dla nas jak lekcja

Możesz spojrzeć w moje oczy, możesz dotknąć skóry z dłoni
możesz być tym kimś no i olewać przeszkody
Dać mi poczuć to co chcesz, ale pomyśl chociaż raz
czego symbolem jest krew
Wieczna walka, pot na skroniach, jedna chwila
brudne kartki, czyste pióro no i słów kilka
Podnieś dzisiaj gardę, idź do przodu, walcz o swoje
wyrwij życiu z rąk wszystko, co jest kurwa twoje ]

Grubass: Ref: [
Wieczna walka, która daje ci te blizny
Puste chwile, które pozwalały Ci żyć w nim
Krótki oddech, jednak czegoś tu brak
Ucieczka do nikąd, gubisz za sobą swój strach ] x2

Files